Zarówno Fernando Alonso, jak i Kimi Raikkonen twierdzą, że w Melbourne Ferrari będzie gotowe walczyć o podium. Po testach wokół włoskiej stajni narosło tyle niewiadomych, że nikt do końca nie wie czego się po zespole spodziewać.
Najwyraźniej zarówno Hiszpan, jak i Fin nie mają wątpliwości co do formy swojego bolidu i do Australii jadą walczyć o miejsca w czołówce. Za faworyta uchodzi Mercedes, ale nikt nie ma pewności, co stanie się podczas pierwszego Grand Prix przełomowego sezonu 2014.„Może ostatnie dni testowe nie były dla nas najlepsze, ale zrobiliśmy wszystko, co planowaliśmy” – mówi Kimi Raikkonen. „Zobaczymy co stanie się na początku. Chcemy ukończyć wyścig w okolicach podium. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinniśmy znaleźć się wysoko” – twierdzi.
Fin jest spokojny, bo zna wyścigową rzeczywistość. Wydaje się być także zdeterminowany do pracy na rzeczy poprawy osiągów bolidu. Wtóruje mu Fernando Alonso, który nie potrzebuje dodatkowej motywacji, aby wykrzesać z siebie maksimum podczas pierwszego wyścigu sezonu. „Nie możemy być ani zbyt optymistyczni, ani zbyt pesymistyczni” – mówi.
„Jeśli zrobimy wszystko dobrze, to punkty lub nawet podium będą w naszym zasięgu. Musimy być skoncentrowani w stu procentach, bo mały błąd może kosztować nas bardzo wiele” – dodaje. „Początek sezonu nie będzie taki jak zazwyczaj, bo pierwsze dwa wyścigi mogą nam nic nie powiedzieć” – mówi dalej Hiszpan.
„Oczywiście wolałbym, aby to inni nas gonili, ale zobaczymy jak będzie. Mercedes wyglądał na mocnego, ale to były tylko testy. Zobaczymy jak będzie wyglądał dalej. To samo dotyczy Red Bulla. Niby mają problemy, a może okazać się,że przyjadą do Australii i będą z przodu. Wszystko pozostaje do odkrycia, musimy skupić się na naszych problemach” – kończy.
12.03.2014 17:51
0
Uff. To trochę pocieszające, jeśli kierowcy wypowiadają się w tym tonie, bo mogą sprawdzić się przewidywania, że Ferrari coś ukrywało :). Przynajmniej mam taką nadzieję, ale już tylko 3 dni i 13 godzin, a wszystko zacznie się trochę rozjaśniać. Martwiący trochę jest tylko ten rozrzut "Jak się nam uda to będą punkty albo podium" :). Forza Ferrari!
12.03.2014 17:54
0
Celują w podium? Czyli, że chcieliby wygrać wyścig. No niesamowite.;) A już poważnie, to chyba każdy kierowca chciałby wygrać wyścig. Po to jadą, ścigają się, aby wygrać. Co prawda F1 to głownie rywalizacja konstruktorów, tamów, które tylko zatrudniają kierowców, którzy mają dla nich wygrać wyścig, ale indywidualnie też przecież się ścigają i choć to nierówna walka, bo każdy ma inny bolid, to każdy chce wygrać. Ja tylko mam nadzieję, że główna rywalizacja odbywać się będzie na torze, a nie w fabryce silników. Mam nadzieję, że Renault odrobił zaległą pracę domową. No i że zobaczę ją w polskiej TV. :)
12.03.2014 18:10
0
Jeden gbór drugi panienka z ogolonymi girami hehe tylko czekać na jakąś awanture
12.03.2014 19:14
0
@ 3. - Fernando is faster then you. - Fuck off!
12.03.2014 19:25
0
3. majorku gbór to z ciebie nie wypowadaj się więcej na forum
12.03.2014 19:34
0
5. demon18 : po czym wnosisz, że on gbur ( GBUR )?? po wypowiedzi spod 3. nie bardzo można wysnuć takie wnioski
12.03.2014 19:36
0
Wszystko fajnie ładnie i pięknie... ALE JA BYM CHCIAŁA MÓC OBEJRZEĆ TEN WYŚCIG NA POLSKIEJ STACJI!!!!!
12.03.2014 20:04
0
ja trzymam kciuki za alonso niech w koncu szczescie i do niego sie usmiechnie
12.03.2014 20:46
0
Stawiam na alonso. Majster jego w tym sezonie. I majster konstruktorów dla ferrari.
12.03.2014 21:00
0
Alonso to naciągany 2-krotny mistrz przez opony michała do tego wałek patrz singapur2008 nawet przeciętny Pietrow przez 23okrążenia go do siwych włosów doprowadzil taki mistrz
12.03.2014 21:04
0
szansy nie skreślam ale jeśli już to 1 z nich.
12.03.2014 21:06
0
Sporo kandydatów do mistrzostwa ale ja nieustannie stawiam na Buttona. Jak jeździł jeszcze Barichello to na Niego. Może zobaczymy jeszcze powrót Rubensa tak jak i widzieliśmy powrót Schumiego;-)
12.03.2014 21:12
0
W Lotusie mamy fajny duet ;-) Kierowcy którzy często uczestniczyli w kraksach. ;-) Ja widziałem Pietrova za kierownicą Lotusa no ale zobaczymy jak spisze się Maldonado;-) W sumie ten skład według mnie będzie walką taką jaka była między Alonso a Hamiltonem w McLarenie;-)
12.03.2014 21:23
0
@4 Dexterus Andrea Stella: "Fernando, Kimi is behind You and he's faster than You." Alonso: "Tell Stefano that if he wants 2 cars on finish line he should do something." Antonio Spagnolo: "Kimi, temperature is to high, please slow down, I repeat slow down. Please save fuel and cool the car." Kimi: "Leave me alone, I know what I'm doing!" Alonso: "It's ridiculous! Why is he still attacking me? My tires are dead, do something!" Luca di Montezemolo: "Kimi, do not race with Fernando, I repeat - do not race him. We need that 1-2 finish." Kimi: "I can't hear You, radio isn't working." Stefano D.: "Kimi we know that You hear us, please slow down." Kimi: "No I'm not hear You!!" Alonso: "Hijo de puta! This idiot pulled me out of track!!" Stefano and Luca: "Noooooo!" Spagnolo: "Kimi what have You done? Is car OK?" Kimi: "Sorry. Car looks OK" Alonso: "Fu*king idiot, fu*king amateurs I'm done here. I'm leaving to McLaren next year!" Kimi: "Oh no. I'm out of fuel." Alonso: "Haha on last corner!! In your face, dick!" Stefano and Luca: "Noooooo!" Spagnolo: "I forgot about fuel. Sorry Kimi!" Kimi: "OK. Shit happens. Where's my ice cream?" Luca di Montezemolo: "I'll stick ice cream in Your ass!" Alonso: "Me too!" Kimi: "I don't care." Alonso: "Has anybody know where is Ron Dennis?" Ron: "I'm here. Here's Your contract." Luca: "Shit, What have i done... We should stay with Massa..."
12.03.2014 21:27
0
Tyle płaczu było jaki to polsat zły, jaki to komentarz ujowy. Dlaczego teraz płaczecie, że nie ma transmisji?
12.03.2014 22:03
0
Wpadki komentatorów. Przypomniało mi się jak podczas GP Japoni 2013 po starcie komentatorzy twierdzili przez 3 albo i więcej okrążeń że to Vettel a nie Grosjean jedzie pierwszy. A gdy by nie polsat to nie było by gdzie oglądać transmisji.
12.03.2014 22:40
0
@15 pod każdym artykułem wypisujecie te bredni , co ma komentarz do transmisji, ja nie chcę komentarzy tej brygady z Borowczykiem i Zientarskim ale transmisji żeby normalnie obejrzeć na żywo F1 a nie szperać po necie w poszukiwaniu działających streamow, czy to tak ciężko zrozumieć
12.03.2014 23:35
0
a w ipli bedzie mozna wykupic dostep? wie ktos?
13.03.2014 00:16
0
@14. devious - Dobre :) Sam to wymyśliłeś? Jakby nie patrzeć, bardzo prawdopodobna historia.
13.03.2014 02:42
0
Raikkonen celuje w podium, a Alfonso w Raikkonena.
13.03.2014 10:51
0
Nie lubię Ferrari, ale mam nadzieje, że poskromią Mercedesy. :))
13.03.2014 13:21
0
Ferrari jak Ferrari w czołówce będzie jak zawsze ale MISTRZOSTW nie wygrają OGLĄDAM FI od 2008 roku to całe moje życie i jak sobie pomyślę że nie mam gdzie oglądać to mi się żyć nie chce :/
13.03.2014 18:27
0
RTL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
13.03.2014 20:31
0
@F1 Fan Nando Ja oglądam F1 od początku lat 90tych i większość mojej "przygody" z F1 miałem problemy z oglądaniem wyścigów - bo ogólnodostępnej TV była tylko na samym początku lat 90tych (TVP) i dopiero od bodajże 2004 w TV4... Wcześniej były kodowane C+ czy jakieś zagraniczne transmisje na RTL czy np. włoskich stacjach... Zawsze był problem i sporo wyścigów przegapiłem (później nadrabiałem oglądając archiwalne w necie) ale jak juz można było obejrzeć to było to prawdziwe święto :) Pamiętam jak bodajże włosi zakodowali niespodziewanie sygnał na GP Belgii w 2000 roku i wyścig oglądaliśmy z kuzynem na tym zakodowanym kanale (bo nie było innej opcji) - bolidy rozmazane, jedna wielka plama ale cośtam było widać i się oglądało! I jakie emocje - ja kibicowałem McLarenom a kuzyn Ferrari więc jak Hakkinen objechał Schumachera podczas dublowania Zonty to było niesamowicie - choć ledwo było cokolwiek widać ale sama świadomość była dobra :) Były też mroczne czasy kilka lat wcześniej, gdzie śledziłem wyścig na żywo ale tylko... na telegazecie (tak, była taka opcja, że leciała relacja Live z wynikami kto jest który na danym okrażeniu) - nie wiedziałem co się dzieje w wyścigu ale i tak śledziłem kto prowadzi i to z emocjami! :) A teraz? Jest internet, są powszechnie dostępne transmisje z wielu krajów. Żyć nie umierać. A że jakość ciut gorsza? Oj tam - przynajmniej komentarz lepszy! :) Też bym wolał darmową transmisję w HD w naziemnej TV bez reklam i z super-komentarzem (Sokół i ktoś drugi na dokładkę, może być z castingu - ja bym się zgłosił ;p). Ale nie jest to taki problem jak jeszcze kilka lat temu :)
13.03.2014 20:32
0
@19 Maritta Tak, to takie moje fan-fiction wymyślone na szybko :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się